Otrzymaliśmy telefon od klienta, że jego Jumper nie chce odpalić.
W rozmowie padło hasło AdBlue - na wyświetlaczu miało miejsce odliczanie km związane z tym systemem i licznik doszedł do zera. Auto przestało reagować na przekręcenie kluczyka - zostało unieruchomione przez system AdBlue. Podjechaliśmy na miejsce postoju auta i je odblokowaliśmy. W międzyczasie otrzymaliśmy info, że auto miało stale problemy z tym systemem i ASO nie dawało sobie z nim rady. Padła decyzja - rozwiązujemy temat raz na zawsze.
Citroen trafił do nas do warsztatu, gdzie po około 1h gotowy był do dalszej eksploatacji pozbawionej częstych i kosztownych awarii AdBlue.
Auto jeździ - właściciel zadowolony...